Do Krynicy Morskiej pojechało z nami 100 osób z całej Okolicy:)
Dwa wielkie, wygodne autokary,wypełnione amatorami letniej przygody- wyruszyły o świtaniu, znad pieknego (ale nie do kapieli) stawu kroczewskiego. Zaraz potem nastąpiła poprawa pogody w rejonach Mierzei Wiślanej;) Wszystko bowiem musiało przebiegać zgodnie z planem i marzeniami... Wobec powyższego, było ciepło a humory dopisywały. Każdy z uczestników mógł zaplanowac oryginalnie swój dzień nad morzem. Czasu było wystarczająco dużo na realizację każdej zachcianki:)
Można było popłynąć statkiem na cały dzień do Fromborka, pokręcić się w wesołym miasteczku, pospacerować uliczkami, odwiedzić najlepsze wędzarnie łososi, skosztować ryby, lodów, zaopatrzyć się w bursztynową biżuterię i powalczyć z falami i ... poleżeć na cieplutkim piaseczku...:) Nie paliło słońce, ale niektórzy opalili się na czerwono:) Wielu było amatorów kąpieli morskiej i każdy znalazł to, co lubi:) były muszelki, bursztyny, rybki, lody, piwo, zamki z piasku i loty paralotnią. Nawet można było "turlać" się po falach w przezroczystej kuli... Wszystko było FANTASTYCZNE! Acha, jeszcze te niesamowite...dzikie świnie;)) no, atrakcja niepospolita!
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę i ... :))) za wszystkie sympatyczne prośby o kolejne wycieczki:) Będziemy starali się nadążać za Waszymi marzeniami:) A może znów uda się nam niespodzianka? Bo planujemy....coś;)
Zapraszamy do "rozmowy" na Forum i w formie komentarzy. Prosimy o pomysły, oczekiwania i ocenę.
Zdjęcia Ewa Urbańska tekst M.O.